Opublikowany przez: LwiaMatka 2019-05-27 22:22:00
Autor zdjęcia/źródło: ilejek z pestek z malin @Background photo created by lifeforstock - www.freepik.com
Skóra niemowlęcia jest niezwykle cienka i wrażliwa, dlatego wystawianie dziecka na bezpośrednie działanie promieni słonecznych jest niewskazane. Kapelusze i czapki z daszkiem, głęboka budka od wózka czy parasol to podstawa ochrony malucha przed szkodliwym działaniem słońca. Jednak im bobas większy, a pogoda bardziej słoneczna, tym świat wydaje się ciekawszy i usiedzieć w wózku jest nie sposób. Wówczas należy zadbać o wrażliwą skórę dziecka nie tylko ochronnym ubraniem, ale i odpowiednim nawilżeniem.
Fenomenalnie w tym celu sprawdzi się krem wykonany z ekologicznych składników - naturalny, nie obciążony szkodliwymi konserwantami czy wysuszającymi i podrażniającymi skórę składnikami ropopochodnymi. Do tego jest sporo tańszy od produktów gotowych, a na jego wykonanie potrzebujemy kilkanaście minut.
W ekologicznych kremach z filtrem kluczowy jest szczególnie jeden składnik - olej z pestek malin, który charakteryzuje się właściwościami chroniącymi naskórek przed promieniowaniem UV. Dodatkowo uelastycznia skórę (witaminy A i E) a dzięki kwasom Omega-6 i Omega-3 zadba o odpowiedni bilans wodny naskórka, czyniąc go miękkim i gładkim.
Do wykonania eko kremu z filtrem dla bobasa potrzebować będziemy:
- nierafinowane masło shea
- nierafinowany olej kokosowy
- nierafinowany olej ze słodkich migdałów
- nierafinowany olej z pestek malin
- szklany słoiczek (np. po małym dżemie)
- spieniacz do mleka
- mały garnek
Na kuchennej wadze (lub na oko) odmierzamy składniki olejów, dopasowując je procentowo do wielkości słoiczka. I tak:
- bazę stanowi masło shea, odmieżmy około 30%,- dodajmy po 20% oleju kokosowego i oleju ze słodkich migdałów,
- ostatnie 30% należy do oleju z pestek malin
Uzupełniając słoiczek zostawmy sobie trochę przestrzeni do rantu na mieszanie, które podniesie poziom cieszy w naczyniu (a po co nam straty). Następnie w niewielkim garnku przygotowujemy kąpiel wodną, wypełniając ok. 1/3 jego pojemności. Wodę gotujemy do ok. 75 stopni, wyłączamy palnik i wstawiamy słoiczek z odmierzonymi wcześniej składnikami naturalnego kremu z filtrem. Czekamy aż całość równomiernie się rozpuści, mieszając co jakiś czas drewnianą szpatułką (lub np. drewnianym patyczkiem do sushi). Gdy składniki się rozpuszczą, ostrożnie wyjmujemy słoiczek z kąpieli wodnej i odstawiamy do lekkiego przechłodzenia. Po kilku minutach mieszamy składniki w słoiczku spieniaczem do mleka przez około 3-4 minuty. To sprawi, że nasz krem będzie aksamitny i równomiernie wymieszany. Czynność ze spieniaczem powtarzamy jeszcze 2 razy w odstępach co 10 minut.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.